Życie - ma sens, czy nie?
28 listopada 2016, 19:40 · Juda
Jak to jest z tym sensem naszego bytu? Rodzimy się, dorastamy, rodzmy kolejne pokolenie ludzi, wychowujemy je, a na sam koniec nieuniknione - umieramy.
I cen cykl życiowy trwa i trwa od miliardów lat. Poczynając od najdrobniejszych organizmów niewidocznych gołym okiem, poprzez ich ewolucyjne potomstwo, na człowieku (póki co) kończąc.
Zużywamy te same pierwiastki, stąpamy po tej samej planecie. Jesteśmy tutaj na dobre i na złe. Ale wszechświat jest duży. A my jego być może pomijalną w ogólnym rozrachunku cząstką.
Cząstką nadającą czemuś sens? Czy tylko ślepo go poszukującą?
Zapraszam do dyskusji, zrobilem blad zamykajac wczesniejszy temat o tej samej nazwie.
0 △|▽
Poprzedni wpis
Następny wpis
Komentarze (32):
28 listopada 2016, 19:42
Jeżeli coś ma sens to znaczy, że ma znaczenie poza sobą . Życie pojmowane jako życie dowolnego człowieka, ogólne - nie ma sensu jeżeli nie wierzymy w żaden świat boski do którego potem się przenosimy, bo przez to nie ma znaczenia w żadnym transcendencie. Szkoła ma sens (znaczenie), bo uczymy się rzeczy, które nam się przydają w życiu dalszym albo zdobywamy umiejętności, które pozwalają nam zdobyć potem pracę. Miłość ma sens, ponieważ dzięki niej jesteśmy szczęśliwi. Literatura ma sens, ponieważ uduchawia i wzbogaca patrzenie na świat. Życie dla ateisty nie ma sensu, bo jest absolutem. Co nie znaczy, że nie ma wartości.
1 △|▽
- Juda (+1)
28 listopada 2016, 19:44
Cel wyznaczamy sobie sami. Ten cel stanowi ten sens. Jeżeli nie masz celu i działasz tylko w celu egzystencji to nie masz sensu życia (zabij się).
1 △|▽
- Juda (+1)
28 listopada 2016, 19:44
pieknie, ale chce ci zwrocic uwage, moderator ma oczy dookoła glowy, strzez sie i bacz jak stapasz!
0 △|▽
28 listopada 2016, 19:44
Sensu moim zdaniem nie ma dlatego mamy Margonem!
1 △|▽
- Juda (+1)
28 listopada 2016, 19:46
Czekanie aż Noah wróci.:<
1 △|▽
- Juda (+1)
28 listopada 2016, 19:51
przepraszam, kim jset noah?
aa widzisz, to ja!
0 △|▽
28 listopada 2016, 19:52
http://www.margonem.pl/?task=profile&id=7141819
Super był.
0 △|▽
28 listopada 2016, 19:53
to życie musi mieć jakiś sens?
wyznacz sobie sam i go spełnij, przynajmniej do tego dąż lol
1 △|▽
- Juda (+1)
28 listopada 2016, 19:58
to ja
@Puszczyk:
czy sensem zycia moze byc walka z tyrania mf w ot?
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:00
https://www.youtube.com/watch?v=Scn4Gzqy0n4
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:00
czy twoj sens zycia jest podobny do mojego sensu zycia?
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:15
nie wiem jaki jest twój sens życia
moim jest skończenie studiów i znalezienie pracy w zawodzie jak na razie 🙁
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:17
To nie sens tylko cel 🤬.
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:17
napisalem przeciez
obalenie tyranii mf w forum margonem i to nie jest sens tylko cel, co napisales post wyzej
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:17
dla mnie to jedno i to samo
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:18
aleto niejest to samo
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:18
Chyba jak dla większości.
A przecież to diametralnie inne kwestie 😝.
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:20
cel to np skonczyc studia
sens to zdobyc madrasc etc
trzeba pomyslec!!!
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:21
w sumie tak, ale sensu życia nie ma - dlatego trzeba go zastąpić jakimś celem, a najlepiej kilkoma 😝
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:22
a co jesli uda ci sie wykonac to co sobie zadales? przeciez studia przed 30 skonczysz, a potem co?
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:22
Zależy, sens życia konkretnego człowieka można ustanowić samemu sobie, np. walka za Ojczyznę albo odnalezienie świętego Graala.
Sens życia człowieka w ogóle nie istnieje, ale stwierdziam to jako agnostyk/apateista.
jazdy doszkalające praga północ
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:44
do tego czasu znajdę sobie kolejny cel
0 △|▽
28 listopada 2016, 20:48
Sens życia zależy od wiary w Boga. Wierzysz w Boga - życie ma sens. Nie wierzysz w Boga - życie nie ma sensu (jakoś nie przekonuje mnie sens życia wg.Arystotelesa, Arystoteles był spoko ziomeczkiem, ale jednak żył te dwa tysiące lat temu z hakiem i dopiero przecierał ślady filozofii). Tak maksymalnie upraszczając.
1 △|▽
- Józef K (+1): ps było w moim poscie
28 listopada 2016, 21:01
Według mnie życie to pusta książka-czyste kartki. To książka która jest w trakcie tworzenia. Autorem jesteśmy MY. W chwili naszych narodzin bierzemy w rękę pióro i zaczynamy pisać. To co ukaże się na stronicach tego dzieła w 100% zależy od nas. To MY podejmujemy decyzje, wybory. To my jesteśmy odpowiedzialni za to czy powstanie z tego nudna nowela czy może świetna powieść przygodowa. Należy żyć tak jakby dzisiejszy dzień miał być tym ostatnim. A więc rusz się wreszcie z fotela i carpe diem !!
0 △|▽
28 listopada 2016, 21:23
Arystoteles poza paroma błędami naprawialnymi jednak stworzył podstawy retoryki czy logiki, które w pewnych materiach stosuje się niezmiennie do dziś.
1 △|▽
- Thomas Ward (+1): ps. nie czytałem twojego posta :/
28 listopada 2016, 21:25
a ja popieram tego filozofa mowiacego, ze to srodowisko ma na nas wplyw i to ono nas kreuje
i ogolnie
jak to nauczycielka powiedziala
wychodze z zalozenia, ze jestem taki jakim mnie panie boze zrobiles i nie pracuje nad zmiana tego
0 △|▽
28 listopada 2016, 21:30
Toć mówię, że był spoko ziomek i pewnie jakby urodził się te 1500 lat później i miał możliwość odebrania wykształcenia to byłby najwybitniejszym filozofem w dziejach...
Also, #team_Schopenhauer. Wola jest spoko!
0 △|▽
28 listopada 2016, 23:43
A co jak ktoś widzi sens życia w osobie i jest pospolitym Tomkiem z planami na rodzinę
A ta osoba lubi otwarte związki
Paradoks
Wypełnianie karty życia to bezsens. Tak łatwo to podważyć jak dyskusję o aborcji argumentami "a ja wierzę że komórki to już/jeszcze nie dzidzia"
0 △|▽
28 listopada 2016, 23:46
Rozmowy o aborcji są fajne.
Wklejasz płód z 6 miesiąca.
"Czy to jest zlepek komórek?!"
Tak było w Kato.
0 △|▽
28 listopada 2016, 23:55
A gdyby katolowi-polaczkowi dać płód uchodźcy to aborcja
GG kampanio na rzecz antykoncepcji
Wynalazłaś metodę 100% skuteczną w pewnym sensie
0 △|▽
29 listopada 2016, 13:40
Witam,
sensu nie ma.
Żegnam.
0 △|▽
30 listopada 2016, 18:35
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katolicyzm
ci, ktorych masz na mysli mowiac katol-polaczek to nie jest katolik, on nie ma przynaleznosci religijnej, bo nie spelnia nawet Nakazow Biblijnych, choc w katolicyzmie (powiedzmy wlasciwym) tez sa rzeczy takie, z ktorymi sie nie zgadzam:)
0 △|▽